blad
Administrator
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania
|
Wysłany: Wto 0:23, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A o nibiru w sesji 107
Cytat: | Rafał: Dziękuję. W sesji 81, która odbyła się 16 marca 2008 roku w Bydgoszczy, powiedziałeś: „Niebawem Planeta będzie widoczna <<gołym okiem>>, czyli od roku 09 na niebie można będzie ją zobaczyć. Teraz, przez mocniejsze teleskopy już ją widać – i kto tu mówi "nie widać.” W sesji 100, która odbyła się 24 marca 2009 roku we Wrocławiu, powiedziałeś: „Przyszły rok przyniesie już uporządkowanie, czyli będzie już ją można zobaczyć z trochę słabszych teleskopów, ale jeszcze z teleskopów.” W sesji 105, która odbyła się 18 kwietnia 2010 roku w Chicago, powiedziałeś o planecie Nibiru: „Jeszcze na tyle daleko, że nie jest widoczna i nie będzie widoczna gołym okiem. Ale przyszły rok już wam obiecuję, bo obiecuję od dawna, że ją ujrzycie – a ujrzycie.” W sesji 106, która odbyła się 6 czerwca 2010 roku w Mysłowicach, powiedziałeś: „Tak bliżej roku dwunastego, bliżej grudnia, czyli może być to listopad – grudzień dwunastego roku. I wtedy będzie do uchwycenia gołym okiem i w Polsce.” Jak pogodzić ze sobą nawzajem te wypowiedzi?
EnKi: Żądza, Rafale. Żądza ludzka, która chciała mieć ujście. Ludziom nie chodzi tak naprawdę o ratowanie Ziemi – w większości, Rafale. Mówię ci szczerze. Ale [chodzi o to, żeby] zobaczyć tę sensację. Od dawna ją widać, Rafale. Oczywiście, że przez teleskopy. Ten teleskop Hubble'a, który jest w kosmosie, który przekazje informacje na Ziemię, do tego teleskopu Hubble'a na Ziemi [to wygląda na przejęzyczenie – RW], wyraźnie już przekazał. Więc dawałem ludziom to, żeby mieli tę – powiedzmy – garść adrenaliny, bo tego oczekiwali: „A jeszcze lepiej, żeby już się zaczęło coś dziać na Ziemi. Ale najlepiej nie tu, w Polsce, tylko gdzieś daleko, za granicą. Żeby ta planeta, która leci, żeby tak już zaczęły spadać te meteoryty.” Czyli wiesz, co jest w ludzkich umysłach i sercach? Nie ratowanie Ziemi, tylko zobaczyć, jak najszybciej zobaczyć, a jeszcze lepiej sfotografować, żeby już ją można było. A potem się chwalić: „Sfotografowałem Planetę X.” Mówiłem to po to, żeby zobaczyć reakcję ludzką, jaka będzie. Wiesz ile zarzucano mi, nawet kłamstwa, kiedy mówiłem, że meteoryt, który... meteoryty, które się „oderwały” z ogona [planety Nibiru] i w różnych miejscach wylądowały na Ziemi. Jeden spadł do Bałtyku. Miał być to wrzesień. Meteoryt spadł do Bałtyku. Ale nie w tym „wydaniu”, w jakim leciał [na początku]. W kosmosie, ci, którzy są w tej chwili niewidzialni, zrobili wszystko, żeby ten meteoryt prawie w większości się spalił. Więc do Bałtyku spadł, {gdzie był} [wywołując] tylko sztorm. Bo gdyby spadł w takim stanie, w jakim leciał [na początku], Polska cała byłaby zalana. I czy w ten sposób nie chronimy, nie pomagamy? Ale nie, ludzie żądni są sensacji, ludzie chcą widzieć ...ale u kogoś – byle nie u nas, w Polsce. Czyli co jest w ludziach, co się odzywa: bestia, czy miłość wobec drugiego człowieka? Spróbuj mi odpowiedzieć, Rafale. (...) Słucham. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blad dnia Wto 0:23, 02 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|