www.przyszloscwprzeszlosci.info

skryty

Świadkowie Jehowy (pełna nazwa: Chrześcijański Zbór Świadków Jehowy) – restoracjonistyczny[1] związek wyznaniowy głoszący, że jedynym Bogiem jest Jehowa i oczekujący na zbliżający się Armagedon. Świadkowie Jehowy są zaliczani do tzw. nurtu badackiego (zob. Badacze Pisma Świętego), należącego do wyznań millenarystycznych. Ruch został zapoczątkowany przez Charlesa T. Russella w 1872 r. w Pensylwanii (USA). Obecnie liczy około 7,1 miliona członków, a najwyższa ich zeszłoroczna liczba wynosiła 7.124.443 aktywnych głosicieli na całym świecie (2008)[2][3].

Świadkowie Jehowy są znani z działalności ewangelizacyjnej i swoich publikacji (najbardziej znane: "Strażnica" oraz "Przebudźcie się!"). W Polsce zarejestrowani jako: Strażnica – Towarzystwo Biblijne i Traktatowe – Zarejestrowany Związek Wyznania Świadków Jehowy.
Wiadomości z wikipedii i link do całości:
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

blad

Ja osobiście zakwalifikowałbym świadków Jehowy do sekt, posiadają prawie wszystkie przesłanki sekty, chociaż mają dużo wyznawców

skryty

Mają znamiona sekty -szczególnie ich ZAANGAŻOWANIE(głównie neofitów).
W późniejszym czasie(drugie bądź trzecie pokolenie)pewne ich zachowania tracą na znaczeniu i nie są tak bardzo aktywni.
U nas bardzo dużo wstępowało mężczyzn w wieku poborowym aby nieodbywać służby wojskowej ze względów religijnych.Czasem niektóre osoby wstępowały aby podwyższyć swój status społeczny i materialny (bardzo duża pomoc finansowa z USA).
Ale ta "SEKTA" jak ja nazwałeś ma jedn a z większych liczb prawdziwych udokumentowanych męczenników za wiarę.

blad

co do tego nie zgodilnym sie z tym. Caly Zakon Templariuszy wyginal za wiare, tysiace muzulmanow zginelo (i ginie) "za wiare", luteranie, czy nawet druidzi, tez gineli za wiare, takich przykladow mozna by mnozyc, Sama wiara nie za wiele znaczy, poswiecic swoje zycie dla dobra drugiego czlowieka, ( powiem inaczej - innego zycia) jest najwiekszym poswieceniem

skryty

TAk tylko że śmierć za wiarę jest czymś innym niż poświęcić życie dla kogoś.Przykłady które podałęś był najczęściej aspirowane politycznie niż z czystego przekonania że BÓG TAK CHCIAŁ.
Bo za co gineli muzułamnie................?za 40 dziewic i życie doczesne w raju(tak też i dziś giną).
Wracając do świadków-oni mają to UDOKUMENTOWANE-i wykożystują to skrupulatnie w swej propagandzie religijnej.
Śmierć templariuszy,muzułmanów,i innych wyznawców religii monoteisztycznych i politeistycznych dokonywały sie głównie anonimowo-kto dziś zna i kultywuje z imienia i nazwiska wszystkie ofiary no np:średniowiecznych pogromów ludności żydowskiej we włoszech i hiszpanii.............
Śmierć za drugiego człowieka jest to najwyższe poświęcenie i dar jeki ktoś mozę dać drugiej osobie.
Niestety jest to bardzo żadka rzecz,częsciej ginie sie w imieniu idei niż za jakiegoś człowieka.

blad

skryty

Tylko męczennikiem nie zostajesz że oddałeś życie za kogoś-tylko za coś.

chanell

blad

skryty

[quote="chanell"][quote="skryty"]Tylko męczennikiem nie zostajesz że oddałeś życie za kogoś-tylko za coś.[/quote]
Skryty Smile

nie do końca się z tobą zgodzę ,bo przeciesz Maksymilian-Maria Kolbe oddał swoje życie za kogoś.
Pozdrawiam Smile

[/quote]

Czekałem kiedy to nazwisko wypłynie.Ale czy wyjatek nie potwierdza reguły.
Aby ten przykład można brać pod uwagę trzeba rozpatrzyc kontekst historyczno społeczny-kiedy to się dziąło , kim byli aktorzy danego zdarzenia itp itd.

Blad-tylko że nie rozpatruję tutaj jak powinien postępować człowiek jako jednostka.
Chciałem powiedzieć ze dziśiejsze grupy religijne są dosć nowoczesnymi nazwijmy to przetsiebiorstwami-które czasem przynoszą miliony dochodów.Jak większość nowych kościołów w obecnych czasach mają doskonałe możliwości przedstawienia swojej historii-opartej na faktach historycznych a nie na domysłach ewentualnie przekazach pseudokronikarzy.
Posiadają dane założyciela,wpisania do rejestrów sądowych, statusy, czasem nawet listy członków..................czegoś takiego kiedyś nie było.

Świadkowie Jehowy jak by nie patrzeć są dość nowym odłamem chrześcijaństwa.I jako takie już ma duży dorobek osiągnięć(głównie wykozystania nowoczesnych technologii w przekazie wiary).I to że mają swoich męczenników za wiarę(tylko w tym kontekście ) ni eprzynosi im ujmy-mają męczenników i już.

W życiu tych ludzi też nei chodziło aby być męczennikami-zgineli tylko dlatego ze byli wyznawacami innej wiary-podobnie gineli Żydzi bo byli Żydami.I też byli ludźmi.
A poprostu ten fakt został potem wykorzystany .

blad

widzisz, Są najmłodszym odłamem, 1872 r a więc ok 130 lat, nie jest to za długo, poza tym ich doktryny, pomimo tego że są grupą badaczy pisma świętego troche odbiegają od tego co jest napisane. Spędziłem z nimi na rozmowach chyba ze 3 lata, co jakiś czas przysyłali mi kogoś wyższego w hierarchii. W końcu dali sobie spokoj. Ich powroty do punktu wyjscia w momencie znalezienia argumentow przeciw bardzo mnie meczyły. W okresie 130 lat cała machina biurokratyczna już wszędzie, w kazdej dziedzinie życia pracowała doskonale, nie omijało to religi. Nawet w religii katolickiej, od tego okresu księgi są dosyć dobrze prowadzone i zachowane

EDIT : no i jak wszystkie,, ich doktryny zmieniają sie. Chyba najbardziej szokującą zmianą było dopuszczenie przez Strażnicę do używania przez Świadków hemoglobiny, która od początku doktryny o zakazie transfuzji była na indeksie frakcji zakazanych. Odmowa przyjęcia hemoglobiny albo sporządzonych na jej bazie roztworów była jedną z głównych przyczyn zgonów wśród ŚJ, gdyż w przypadku masywnej utraty krwi nie pomaga żadne rozcieńczanie krwi koloidalnymi lub krystaloidalnymi płynami zastępczymi; potrzeba substancji rozprowadzającej w organizmie tlen, a takimi właśnie są medykamenty wyprodukowane z użyciem hemoglobiny. (Rzecz jasna do dnia dzisiejszego nie wynaleziono środka tak doskonałego do rozprowadzania tlenu jak izolowana z krwi pełnej masa czerwonopłytkowa, jednak CK nie zezwala obecnie na jej stosowanie).
Po zmianie stanowiska Towarzystwa Strażnica w tej kwestii olbrzymi odsetek ŚJ z ulgą zakreśla w noszonym przy sobie dokumencie „Dyrektywy i pełnomocnictwo w sprawie opieki zdrowotnej” punkt 5B „Zgadzam się na przyjęcie wszystkich frakcji otrzymywanych z podstawowych składników krwi”, co świadczy o tym, że chociaż wcześniej milcząco godzili się na zakaz, to w głębi serca oczekiwali tych zmian. Niemniej pojawiło się też dla Strażnicy inne zagrożenie – wiele osób, które poniosły szkodę w związku z wcześniejszym zakazem zaczęło myśleć o wytoczeniu Towarzystwu procesów odszkodowawczych. Trudno powiedzieć jak się to skończy, gdyż Ciało Kierownicze dokonało w międzyczasie sprytnego rozdziału siebie od instytucji pod hasłem „Towarzystwo Strażnica” i tym samym trudno ustalić winnego – zmiany opublikowało Towarzystwo, jednak jest to jedynie spółka wydawnicza, której druk zleca Ciało, nie mające już z nią żadnego fizycznego powiązania.
Pełny tekst: [link widoczny dla zalogowanych] a tutaj znajdziesz męczenników za wiarę - ludzie którzy zmarli bo nie dokonano transfuzji krwi [link widoczny dla zalogowanych]

Bober

pozwole sobie na mają dygresje...mnie najbardziej smieszy w "świadkach" że kiedy przychodzą i rozmawiają z kimś kogo chcą "zwerbować" do swego grona to zawsze zasłaniają sie Biblią ale jeśli ich rozmówca jest sprytniejszy i Biblią potrafi odpowiedzieć to ich pewność ulega załamaniu.Ja spotkalam sie z sytuacją że w momencie kiedy nie znali odpowiedzi -cytatu z Bibli musieli natychmiast wyjść (powod nie znany ale domyslny ) .